Mówią, że kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Czyżby?
Jako ludzkość przypisaliśmy pieniądzom władzę niemal Boga.
Uzależniamy od nich nasze szczęście, spokój, a nawet zdrowie.
A my Kobiety, jak się z nimi mamy?
Chcemy zarabiać. Pragniemy dużo zarabiać.
Ale… koło urzędów chodzimy jak koło jeża.
Zarządzanie pieniędzmi brzmi dla nas jak język afrykańskiego plemienia.
A kupowanie nowych sukienek wpędza nas w poczucie winy.
Gdy rzekomo chodzi o pieniądze, to tak naprawdę naprawdę chodzi o coś zupełnie innego.
U niektórych z nas to lojalność wobec np partnera albo rodzica.
U innych to brak poczucia bezpieczeństwa.
A jeszcze u innych branie odpowiedzialności za siebie i swoje decyzje.
Taaak… możliwości jest wiele. Znacznie więcej.
Zatem, jeśli mówisz, że musisz pracować z energią pieniądza, to o czym mówisz tak na serio?
Zamknij oczy. Weź kilka oddechów. Zapytaj, czego mi brakuje w życiu najbardziej i posłuchaj, co mówi Serce.
To Z PEWNOŚCIĄ nie są pieniądze.
Uściski.