Wiesz… w najtrudniejszych momentach mojego życia, myślałam, że tak będzie zawsze.
Że to się nigdy nie zmieni, że ten kołowrotek cały czas będzie kręcił się tak samo.
Czułam się w tym bardzo samotna.
Czułam jakby świat się mną nie interesował i na to wszystko pozwalał.
Tylko tak naprawdę, to wtedy ja nie byłam przy sobie.
Opuściłam samą siebie, nie umiałam się sobą zaopiekować.
Zamiast sobą, zajmowałam się wszystkimi wokół.
Dbałam o potrzeby, dobre samopoczucie wszystkich ludzi obok, biorąc za to odpowiedzialność.
Oszczędzając im zwierzania się z moich najgłębszych uczuć.
Z dramatów, które się we mnie toczą.
Byłam w takiej skorupie, do której nikogo nie dopuszczałam.
Utrzymując, że wszystko jest w porządku.
A w środku czułam wielki niekończący się ból.
W tych lepszych momentach w moim sekretnym życiu myśli i pragnień marzyłam, że może być inaczej.
Wzrastała we mnie wówczas nadzieja, wiara.
Jakbym wzniecała większy ogień mojego wewnętrznego światła.
Nie pozwoliłam, by ten ogień zgasnął całkowicie.
I pewnego dnia, wylałam z siebie swój ból.
Przyznałam się do niego.
Poprosiłam o pomoc.
A moja Dusza poprowadziła mnie potem krok po kroku do miejsca, w którym jestem dzisiaj.
I wiem, że już samej siebie nigdy nie opuszczę.
Wiem, że moja historia może być dla Ciebie inspiracją.
Wiem, że jesteśmy bardzo podobne.
Ty też w swoim sekretnym życiu myśli i marzeń, pragniesz od Życia więcej.
Pragniesz dla siebie czegoś lepszego, piękniejszego, pełniejszego.
Dokładnie tak samo jak ja jeszcze kilka miesięcy temu.
Tylko wiesz… ja wtedy myślałam, że we mnie jest jakaś luka, że muszę to wszystko zabrać ze świata zewnętrznego i tę lukę uzupełnić.
A wtedy stanę się szczęśliwa.
Jednak prawda jest taka, że luki żadnej nie było.
A tego, czego chciałam od świata, sama sobie nie dawałam.
Chodziło oczywiście o miłość wobec siebie.
Dopiero okazując ją samej sobie, mój świat zewnętrzny zaczął stawać się lepszy, piękniejszy i pełniejszy.
Jeśli chcesz, by w Twoim Sercu zagościła wszelaka obfitość, skup się na sobie, dbaj o siebie, ukochuj siebie, jednak wszystko, co robisz rób dla dobra świata. Bo jesteś dla niego ważna. I bez Ciebie świat nie byłby taki jak teraz.